Post-apokaliptyczny TES V:
Skyrim. Niewiarygodne, że ktoś był w stanie to wymyślić. Smoki wylazły na
powierzchnię przy okazji kopania tunelu w Londynie i zniszczyły ludzkość.
Fabuła rodem z filmu klasy Z, aczkolwiek obsada może urwać dupę: Christian
Bale, Gerard Butler, Izabella Scorupco, a przede wszystkim Matthew McConaughey
jako współczesny Dovakhin. Chociaż film wyprzedził Skyrim o 9 lat, to
podobieństw jest więcej. Northumberland wygląda jak północna prowincja Tamriel
(tylko bez śniegu), Bale opowiada o smokach w podobny sposób jak w trailerze
piątej części TES (no one want to believe, believe they even exist), a
McConaughey biega z ogromnym toporem bojowym. Swoją drogą jako Dovakhin naszych
czasów jest po prostu świetny, w ogóle nie przypominając swojego typowego
wizerunku. Poza tym możemy zobaczyć Bale jako Vadera i Butlera w roli
Skywalkera w przedstawieniu, które odgrywają dla dzieciaków – bardzo zabawnie
to wyszło. Ogólnie mówiąc szału nie ma, ale i żenady uniknięto.
źródło: http://en.wikipedia.org |
Ocena: 5/10 (za Matthew McConaughey jako Dovakhina).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz